Czym ten marketing jest i dlaczego właśnie elektroniczny? Potocznie i w powszechnym użyciu marketing stanowi dla nas reklamę, i może nieco szerzej, promocję. Przejdźmy nieco dalej, do tzw. marketingu mix (kompozycji marketingowej), czyli, w pewnym uproszczeniu, zespołu elementów za pomocą których możemy oddziaływać na rynek. Istnieje kilka koncepcji marketingu mix, a najbardziej popularne i uniwersalne z nich to:
- 4P (Product, Price, Place, Promotion),
- 5P (Product, Price, Place, Promotion, People),
- 7P (Product, Price, Place, Promotion, People, Process, Physical evidence),
- 4C (Consumer, Cost, Communication, Convinience),
Oznaczają nic innego jak skupienie się w działaniach marketingowych (także działaniach całej organizacji) na produkcie, cenie, dystrybucji, promocji, jednostce, procesie, fizycznych właściwościach produktu, kosztach, kliencie, komunikacji oraz doświadczaniu.
Nowe wcielenie marketingu mix
Nowa koncepcja marketingu-mix pod nazwą: S.A.V.E (Solutions, Access, Value, Education) przybliża nas do koncepcji marketingu 4.0, czyli uświadomionego nabywcy. Tutaj zamiast produktu prezentujemy rozwiązania problemów naszych klientów, zamiast o miejsce dbamy o pełną dostępność, cenę zamieniamy na wartość, jaką otrzymuje nabywca, na końcu promocję łączymy z edukacją. To podejście najbardziej odpowiada właśnie elektronicznemu wymiarowi marketingu. W sieci:
- rozwiązujemy problem przestrzenny oraz oszczędzamy czas,
- docieramy do najbardziej dostępnej oferty (zasobów),
- wartościujemy znalezione rozwiązania (produkty),
- zdobywamy wiedzę na temat danego rozwiązania i stojącej za nią marki,
- łatwiej zestawiamy (porównujemy) informacje,
- korzystamy z dostępnej wiedzy online,
- analizujemy rankingi, poradniki, materiały referencyjne itp.
Żyjemy coraz bardziej wirtualnie
Na znaczeniu zyskuje elektroniczny wymiar naszego funkcjonowania w świecie. Możemy mówić o pewnego rodzaju „wirtualizowaniu cywilizacji”, ponieważ do codzienności przenikają nowe nurty społeczne (w tym socjologiczne) związane z kształtowaniem się społeczeństw sieci, czyli społeczeństw informacyjnych – cloud society, global village. Owo wirtualizowanie rozpoczyna się w obecnym pokoleniu już we wczesnych latach rozwoju jednostki, poprzez instynktowną partycypację w nowoczesnych rozwiązaniach technologicznych. Mają one fizyczny, końcowy wymiar instrumentów elektronicznych jak: urządzenia mobilne (tablety, smarthphone`y, urządzenia peryferyjne), Internet rzeczy (IoT - Internet of Things), wirtualna rzeczywistość (VR - Virtual Reality), rozszerzona rzeczywistość (AR - Augmented Reality). Ich cechą immanentną jest stałe powiązanie w wielu sieciach, poprzez wykorzystanie sieci globalnej Internet oraz permanentna interakcja.
Co liczy się najbardziej?
Paliwem nowoczesnego – elektronicznego – marketingu jest już nie tylko emitowanie przekazu reklamowego, czyli sama prezentacja oferty, a bardziej jej docieralność i atrakcyjność interaktywna, rozumiana jako budowanie zaangażowania. Marketing internetowy pomaga nam zwiększać widoczność (zasięgi) marki i firmy w Internecie.
Najważniejszym medium jest wciąż strona internetowa. Do niej przyprowadzamy użytkowników różnymi kanałami i z różnych miejsc, czyli generujemy ruch do witryny. Dobrze realizowany digital marketing wymaga stałego działania w ramach procesów promocyjno-komunikacyjnych, czyli w oparciu o zaplanowaną i dobrze opracowaną strategię, której efekty mają być długofalowe. Nowoczesne narzędzia (a bardziej systemy i platformy) pozwalają na sprawną realizację strategii. Wśród najważniejszych procesów wymienić należy:
- kontakt i komunikację z rynkiem (nie tylko klientami, ale także partnerami, dostawcami, etc.),
- działanie w oparciu o strategie (nowy produkt, nowa usługa, nowa marka),
- analizę konkurencyjności i potencjału marki - ustalenia ceny, grup docelowych, zakresów działania,
- przyjęcie modelu promocji i dystrybucji asortymentu,
- systematyczną analizę wyników (w tym finalnie sprzedaży czyli zyskowności).
Różne modele, wiele możliwości
Marketing internetowy tworzy wiele elementów, gdzie wśród najpopularniejszych modeli i działań digitalowych wymienić należy przede wszystkim:
a) modele - AIDA / AIDACS / AIDACSL
- A – Attention (jak zwracamy uwagę odbiorców),
- I – Interest (czym interesujemy),
- D – Desire (jak doświadczamy),
- A – Action (co konkretnie wykonujemy albo co powinno być wykonane – purchase steps),
- C – Conviction (jak uwiarygadniamy / upewniamy),
- S – Satisfaction (w jaki sposób zadowalamy odbiorców),
- L – Loyalty(jak budujemy i zarządzamy wartością klienta w czasie LCV/LTCV),
b) model - EEIA
- E - explosure (co i jak prezentujemy),
- E - engagement (jak angażujemy),
- I - influence (jak wpływamy),
- A- action (do jakich zachowań doprowadzamy),
c) model - POEm
- paid media (z jakich płatnych mediów skorzystamy, w jakich proporcjach, w jakim czasie, do jakich odbiorców docieramy),
- owned media (czym dysponujemy na czas startu i jak rozwiniemy zasoby w czasie),
- earned media (jakie obce żródła chcemy wiąząć z marką I przez nie angażować odbiorców),
d) model - PESO
- P - paid media (jw.),
- E - earned media (jw.),
- S - shared media (jak rozdajemy media własne, z kim je dzielimy, czyje media przyjmujemy),
- O - owned media (jw.),
e) marketing wyszukiwarek SEM = SEO + PPC, czyli Search Engine Marketing = Search Engine Optimization (pozycjonowanie serwisu, aktywności organiczne) + Pay Per Click (aktywności płatne),
f) reklamy Google Ads, Facebook Ads, Socialmedia Ads,
g) remarketing oraz retargeting (reklamy personalizowane, reklamy śledzące),
h) marketing treści - „Content is the King,
i) marketing mediów społecznościowych (Facebook, Instagram, Snapchat, TikTok, inne),
j) video marketing,
k) real time marketing,
l) marketing automation, w tym e-mail automation,
m) marketing wirusowy i szeptany (WoMM – Word of Mouth Marketing),
n) marketing „influencerski”, czyli rekomendacje, polecenia, referencje.
E-commerce czy e-handel?
Finalnie celem każdej aktywności reklamowej jest konwersja poprzez docieranie do jak największej grupy potencjalnych klientów – osób, które są zainteresowane danym rozwiązaniem. Wspomnianą konwersję należy powiązać z tzw. wymiarem e-commerce, czyli transakcyjnością w sieci. E-commerce kojarzony często jest z pojęciem komercjalizacji, a to nic innego jak proces podporządkowywania jakiejś części życia społecznego lub gospodarczego regułom komercjalnym, handlowym występującym w danym miejscu i czasie. To dostosowanie działalności danego podmiotu gospodarczego do wymogów gospodarki rynkowej. E-commerce jest środowiskiem handlowym (sprzedażowym) i skoncentrowanym na operacjach wymiany dóbr. Handel, z uwagi na swój czynnościowy (aktywnościowy) charakter, cechuje się sporą dynamiką i turbulentnością zachodzących w nim procesów. Z kolei e-handel jest tym obszarem, w którym intensywność ta jest zdecydowanie wysoka, jak nie najwyższa. W szerszym ujęciu e-handel jest częścią e-biznesu, a w nim z kolei zawiera się e-commerce. Jest to relatywnie nowa forma prowadzenia działalności przedsiębiorczej, która stała się wirtualną przestrzenią relacji ekonomicznych i szczególnie silnych relacji społecznych.
Jakie korzyści przynosi marketing internetowy?
Działania digitalowe w sieci przybliżają nas do potencjalnych korzyści, takich jak:
- budowanie oraz wzmacnianie wizerunku i mocy marki, tzw. brandu,
- możliwości dotarcia do wielu klientów przez całą dobę, w ramach precyzyjnie dobranych grup docelowych, tzw. target,
- budowa i dopasowanie działań do grupy docelowej poprzez różne strategie inbound, outband, multichannel i omnichannel marketingu,
- dopasowanie i personalizacja komunikatów marketingowych,
- nawiązanie interakcji z potencjalnymi oraz obecnymi odbiorcami,
- możliwość zmierzenia skuteczności działań,
- docieralność i widoczność (zasięg) marki.
Skuteczny marketing w sieci musi być jednak zbudowany na obszernej analizie, dopasowanym modelu realizacji, opracowanej strategii i dobranych narzędziach. Wówczas w dużym stopniu wspiera osiągnięcie sukcesu komercyjnego.
--
dr inż. Bartosz Malinowski - pasjonat e-commerce i digital marketingu, interesują go nowoczesne modele biznesu, strategie, procesy oraz projekty, Wieloletni wykładowca, z zawodu dyrektor IT. Uwielbia pracę z ludźmi. Nie istnieje dla niego pojęcie pracowników - są tylko współpracownicy - to na nich stawia.